Express Pyrzycki
PyrzyceRegion

Szli na zachód osadnicy, czyli rzecz o powojennych Pyrzycach (2)

Jednym z najważniejszych elementów odradzającego się na Pomorzu życia społecznego było życie religijne. Polacy, jako naród słynący z głębokiej religijności w większości nie wyobrażali sobie życia w nowym miejscu bez posługi księży rzymskokatolickich. We wspomnieniach osadników słychać nawet było, że wielu z nich odmawiało wyjścia z pociągu w miejscowościach, w których nie było kapłana. W drugiej części naszego cyklu chcemy przedstawić początki odradzającej się parafii pyrzyckiej.

PARAFIA PRZED WOJNĄ

Parafia katolicka na terenie protestanckiego powiatu pyrzyckiego powstała w 1910 roku. Należeli do niej w zdecydowanej większości polscy robotnicy przebywający na terenie Niemiec. Jednak było też wiele osób pochodzenia innego niż polskie: kościół katolicki w Jesionowie zbudowali Holendrzy. Po kilku latach utworzona została tam odrębna parafia. Faktem jednak jest, że parafia katolicka w Pyrzycach była w dużej mierze spolonizowana. Posiadała ona własny kościół stworzony w jednej z przebudowanych stodół przy ob. ul. Lipiańskiej.

 

POWOJENNE POCZĄTKI

Druga wojna światowa przyniosła ogromne straty. W ruinie znalazły się zarówno kaplica parafii katolickiej, jak i protestanckie kościoły – św. Maurycego, św. Ducha jak i poklasztorny na Starym Mieście. Pierwszą po wojnie Mszę Świętą w Pyrzycach odprawił 8-go września 1945 ks. Stanisław Koszarek TChr, który objął parafię 2-go września. Wcześniej mieszkał w Brzesku.

Proboszcz wraz z grupą parafian do użytku religijnego dostosował salkę gimnastyczną seminarium nauczycielskiego przy ul. Klonowej (ob. Jana Pawła II), natomiast plebanię urządzono w poniemieckim domu przy ul. Gostynińskiej 2 (ob. Niepodległości). Władze państwowe oba obiekty przekazują parafii na własność pismem z dnia 4 marca 1946.

 

OGROMNA PARAFIA

W skład odbudowanej parafii początkowo wchodziły nie tylko Pyrzyce. Swoim zasięgiem obejmowała ona takie miejscowości jak Bielice, Brzesko, Mielęcin, Ryszewko, Stary Przylep i Tetyń. W związku z tym do pomocy proboszczowi zostaje skierowany kolejny Chrystusowiec – ks. Wiesław Stojaczyk. Tak jak w każdej dziedzinie, również w tej były ogromne braki. Brakowało zarówno ksiąg liturgicznych, paramentów kościelnych i ołtarzy, a niemałego wysiłku wymagało dostosowanie kościołów ewangelickiego Pomorza do użytku przez katolików. Z czasem parafie zaczynają się wyodrębniać – ks. Stojaczyk obejmuje Tetyń.

Na jego miejsce przychodzi ks. Karol Kopacz TChr. Razem z proboszczem obejmują opieką wiejskie kościoły. Czternaście z nich (Bielice – poświęcony 3.05.1947, Babin – 4.1946, Brzesko – 2.9.1945, Bylice, Mielęcin, Kluki – 3.10.1948, Nowielin – 16.09.1945, Mechowo – 18.03.1949, Letnin – 8.9.1945, Ryszewko – 15.8.1947, Brzeźno – 19.03.1948, Okunica – 22.6.1948 i Stary Przylep – 7.9.1947) zostaje wyremontowanych i oddawanych do użytku wiernym. W każdą niedzielę Mszę Świętą odprawiano w Bielicach, Brzesku, Ryszewku i Starym Przylepie, natomiast w pozostałych miejscowościach co drugi lub trzeci tydzień. Jednym z głównych zadań jakie powzięli sobie duszpasterze była jednak katechizacja dzieci.

Po raz pierwszy po wojnie sakramentu bierzmowania udzielono w Pyrzycach w roku 1947. Dokonał tego bp Karol Niemirz z diecezji pińskiej. Wcześniej parafianie uczestniczyli w rekolekcjach.

 

7000 WIERNYCH

Pod koniec 1945 roku parafia liczyła około 2000 osób, rok później 5400, natomiast w końcu roku 1947 około 7000. W ciągu pierwszych trzech lat udzielono 763 chrztów, a sakrament małżeństwa zawarły 394 pary.

 

PRYMAS W PYRZYCACH

Krótką wizytę w pyrzyckiej parafii złożył ks. Stefan Wyszyński – prymas Polski, nazywany później Prymasem Tysiąclecia. Półtoragodzinny pobyt miał miejsce 2-go lipca 1950. Wygłosił kazanie, w którym podkreślał dziejową rolę narodu polskiego na ziemiach zachodnich, a przybyłych osadników zachęcał do wytrwania w wierze ojców oraz do serdecznego nabożeństwa do Matki Boskiej, Królowej Polski.

W nocy z 23 na 24 stycznia 1952 nieznani sprawcy włamali się do plebani i kościoła. Dokonano profanacji puszki zawierającej Najświętszy Sakrament. W związku z tym przykrym wydarzeniem przez cały tydzień przy licznym udziale parafian odprawiano nabożeństwa ekspiacyjne.

 

NIEJASNE WEZWANIE

Niejasna jest sprawa wezwania pierwszego pyrzyckiego powojennego kościoła. W źródłach dostępnych w dziale tradycji Pyrzyckiej Biblioteki Publicznej czytamy o trzech wezwaniach. W pracy „Kościół katolicki na obszarze Ziemi Pyrzyckiej od czasów reformacji do 1948 roku” autorstwa prof. Edwarda Rymara czytamy: Uroczyste poświęcenie tymczasowej kaplicy w Pyrzycach pw. św. Ottona (potem Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej, od 1954 r. Chrystusa Króla).

 

Od samego początku kościół katolicki w Pyrzycach był stale inwigilowany przez służby bezpieczeństwa. Mimo pozornie swobodnej działalności władze potrafiły stwarzać duszpasterzom i wiernym niemałe problemy. O nich napiszemy w następnej części cyklu.

Kaplica pw. Chrystusa Króla w PyrzycachPrzed dzwonnicą obok kaplicyI Komunia Święta w latach 40.I Komunia Święta w latach 40.

Related posts

Jak Pyrzyczanie głosowali w 1989?

Admin

Polonez do kolędy (GALERIA)

Admin

New York’s first women-only boxing club is here

Admin
Wczytywanie....