Przynajmniej trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie 25 letni mężczyzna, który w niedzielny poranek usiłował zgwałcić kobietę spacerującą z psem po Wałach w Pyrzycach.
Kobieta, tak jak każdego ranka wybrała się ze swoim psem na spacer. Szła tą samą drogą co zwykle. Na wysokości stacji paliw, minęła siedzącego na ławce młodego mężczyznę. Ten wyczekał, aż kobieta przejdzie jeszcze kilkanaście metrów, po czym dobiegł do niej i zaatakował. Przewrócił swoją ofiarę na ziemię, przycisną ją ciężarem swojego ciała i zaczął dotykać w miejscach intymnych i bić rękoma po głowie. Przerażona kobieta broniła się przed oprawcą wszelkimi sposobami. Broniła się na tyle skutecznie, że sprawca zdał sobie w końcu sprawę, że nie zdoła poradzić sobie z zaciekle walczącą z nim ofiarą. Puścił ją i uciekł z miejsca zdarzenia.
Po uzyskaniu informacji o zdarzeniu i ustaleniu rysopisu sprawcy przestępstwa, policjanci z Pyrzyc wytypowali mężczyznę, który według nich mógł być za to odpowiedzialny. 25 letni mieszkaniec Pyrzyc został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie jeszcze tego samego dnia. Okazało się, że mężczyzna dokładnie tydzień wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za popełnione przestępstwa. W poniedziałek sprawca usłyszał zarzut usiłowania zgwałcenia za co grozi mu od 2 do nawet 12 lat więzienia. Wczoraj na wniosek Prokuratora Rejonowego w Pyrzycach, Sąd aresztował 25 latka na okres 3 miesięcy.