Rosną obawy mieszkańców Pyrzyc związane z przedszkolami publicznymi. Pyrzyczanie coraz częściej dają im wyraz już nie „po cichu” i anonimowo, ale nawet na internetowym profilu urzędu miejskiego. Czyżby niepokoje społeczne związane z miejskimi przedszkolami powróciły?
Władze Pyrzyc pochwaliły się na swoim facebookowym profilu remontem dachu przedszkola w Żabowie. Całkowity koszt inwestycji wyniósł niewiele ponad 50 tysięcy złotych z czego 42 tysiące pochodziły z gminnego budżetu. I chociaż ważne jest, aby przedszkola wiejskie były remontowane, to o swoje upominają się mieszkańcy miasta.
ILE POSZŁO „NA WIOSKI”, A ILE „DO MIASTA”
Nie od dziś wiadomo, że pyrzyckie przedszkola są niedofinansowane. Pisał o tym w czerwcowym „Życiu Pyrzyc” radny Mariusz Majak. – W ostatniej kadencji wydatkowano z budżetu gminy Pyrzyce dość znaczne środki na remonty w przedszkolach wiejskich, tj. w Brzeźnie i w Żabowie natomiast w pyrzyckie jednostki prawie nie inwestowano. Z uzyskanej informacji (od władz miasta – dop. red.) wynika, że w placówce w Brzeźnie w obecnej kadencji wykonano naprawę sieci wodnokanalizacyjnej , naprawę pieca c. o., wykonano malowanie wszystkich pomieszczeń, w Żabowie w 2015 r. wymieniano część rur kanalizacyjnych, w 2016 r. w dalszym ciągu wymieniano rury kanalizacyjne oraz piec gazowy w kotłowni, w 2017 r. wykonano remont schodów wejściowych, wymieniono wodomierze i zamontowano zawór antyskażeniowy, a w 2018 r. rada przyznała w zmianach do budżetu środki na remont dachu. W przedszkolu przy ul. Narutowicza wydatkowano środki w 2015 r. na wykonanie studzienki rewizyjnej, wykonanie ekspertyzy przeciwpożarowej i montaż samozamykaczy w drzwiach, natomiast w przedszkolu przy ul. Zabytkowej w latach 2014, 2015, 2016 nie wykonano żadnych remontów, a w 2017 r. przyznano jedynie środki na zakup gaśnic i szkolenie pracowników w zakresie p-poż. – pisał radny. – O ile zatem w placówkach wiejskich prowadzone są remonty, szczególnie zaś w przedszkolu w Żabowie, o tyle w przedszkolach miejskich nie, nie licząc „drobnych wydatków”. – skwitował M. Majak.
– Pani burmistrz w bardzo emocjonalny sposób zarzuciła mi między innymi to, że jestem radnym od wielu lat przez które „cicho siedziałem” i mówiłem że „jest pięknie fajnie i mamy cudowne przedszkola”. Zgadzam się, że przedszkola pracują znakomicie w całej naszej gminie, dzięki ludziom tam pracującym, ale trzeba je traktować równo, wspierać, choćby drobnymi, ale dzielonymi równo środkami finansowymi, w tym na remonty. – podsumował radny.
W INTERNECIE GŁOŚNO
Wpis magistratu na temat remontu w Żabowie zaczęli komentować mieszkańcy. „Wójt, nie burmistrz” czytamy w jednym z nich. – Szkoda że Pani „Burmistrz” nie zwróciła uwagi na okna w przedszkolu nr3 przy ulicy Narutowicza przydałoby się wymienić bo z tego co mi się wydaje to już farba olejna nawet na nich nie chce się trzymać. – pisze jeden z mieszkańców (pisownia oryginalna). – Bardzo cieszy mnie fakt, że znalazły się pieniądze na remont przedszkola! Nurtuje mnie jednak kiedy zostaną przeprowadzone niezbędne prace w przedszkolach w Pyrzycach…. Gmina to nie tylko sołectwa…. – czytamy w innym (również pisownia oryginalna). Pojawiło się nawet stwierdzenie, że basen przy szkole „jedynce” już dawno został spisany na straty.
CZY JEST TU GDZIEŚ SPRAWIEDLIWOŚĆ?
Wpis skomentowała również druga strona. – A może tak zakasac rękawy i samemu okna pomalować np. moja córcia idzie teraz do pierwszej klasy i na zebraniu co prawda nie wiemy kto będzie wychowawca ale fakt że trzeba zrobić podłogę już wiemy. – napisała jedna z nich (również pisownia oryginalna). Problem jest jednak znacznie bardziej złożony. Nie może być tak, że pieniądze z gminnego budżetu płyną prawie wyłącznie na przedszkola wiejskie. Czy mieszkańcy miasta są gorsi? Czy ich dzieciom nie należą się godne warunki edukacji? Jak mamy wychowywać przyszłe pokolenia, skoro władze nie potrafią zapewnić im porządnych warunków do nauki? A może jednak mieszkańcom miasta po prostu już nic się nie należy?
(ps)