Tak jak w całej Polsce, tak również w Pyrzycach tegoroczne egzaminy maturalne zostały napisane gorzej niż w ubiegłym roku. W dwóch pyrzyckich szkołach średnich zdawalność wyniosła 72% w liceum oraz 45,2% w technikum.
W Zespole Szkół nr 1 do matury w tym roku przystąpiło 111 uczniów, a 80 z nich otrzymało świadectwa maturalne. Z pozostałych 23 osoby mogą pisać w sierpniu egzaminy poprawkowe. – Uczniowie, którzy będą musieli ponownie przystępować do egzaminu w przyszłym roku stanowią zaledwie 7 procent. Jest to wynik niższy od średniej krajowej i wojewódzkiej. – mówi Robert Sójka, dyrektor ZS nr 1.
Z przedmiotów obowiązkowych największą trudność maturzystom sprawiła matematyka. Nie zmienia to jednak faktu, że 28 egzaminów zostało zdanych na 100% (języki: polski, angielski i niemiecki), a 51 osób uzyskało wynik między 90, a 100% (języki: polski, angielski, niemiecki i matematyka).
Nieco inaczej wygląda sytuacja w Zespole Szkół nr 2. Egzaminy pisało 53 uczniów tegorocznych klas czwartych, z czego wyniki pozytywne uzyskało 45,2%. Z pozostałych 22 osoby mogą pisać egzamin poprawkowy. – Liczymy na to, że w sierpniu zdawalność się poprawi. Najwięcej osób nie zaliczyło egzaminu z matematyki, kilka też nie zdało języka angielskiego. – komentuje wyniki Paweł Palczyński, dyrektor CKU. W ubiegłym roku w pierwszym terminie maturę zdało niespełna 70% przystępujących. W CKU w tym roku do matury przystępowało również ponad 100 absolwentów z lat poprzednich. Bardzo dobrze zaliczone zostały egzaminy ustne. Jedynie dwie osoby nie zaliczyły egzaminu z języka polskiego. Języki obce zostały natomiast zdane na 100%. Dyrektor szkoły zwraca jednak uwagę także na egzaminy zawodowe, których ostatecznych wyników wprawdzie jeszcze nie ma, ale wszystko zapowiada, że nie będą one złe.