Po zimowej przerwie wróciła regionalna okręgówka. Sokół Pyrzyce na początek zremisował 1-1 z Mieszkiem Mieszkowice.
Dobre wyniki w okresie przygotowawczym, mogły napawać optymizmem przed nadchodzącą rundą. Szczególnie mógł cieszyć fakt, że Pyrzyczanie zaczęli strzelać bramki. Znaczną ich część zdobywał Tomasz Maćkowiak, który został przez trenera przesunięty ze środka obrony na atak. Na tej też pozycji zaczął spotkanie z Mieszkiem.
Mecz rozpoczął się dla Sokoła, najgorzej jak mógł, nasz zespół stracił bramkę już w 3 minucie. Pyrzyczanie, szybko chcieli odrobić straty, jednak nie potrafili sobie stworzyć sytuacji. W 20 minucie Tomasz Maćkowiak, wyszedł sam na sam z bramkarzem, jednak nie potrafił pokonać golkipera gości. Sokół starał się rozgrywać piłkę, a gracze Mieszka skupili się na kontrach, dzięki czemu kilka razy stworzyli sobie stuprocentowe sytuacje, których na szczęście nie potrafili wykorzystać. W przerwie spotkania, trener naszego zespołu Piotr Kaczyński, cofnął Maćkowiaka, na środek obrony, by zapobiec chaosowi na boisku. Poskutkowało to spokojniejszą grą, przynajmniej przed naszą bramką. W 65 minucie obrońca gości zagrał ręką we własnym polu karnym. Oznaczało to jedenastkę, którą na bramkę zamienił Irek Dubik. Jeszcze w końcówce spotkania, najpierw strzelec karnego mógł zostać bohaterem, jednak jego strzał z 5 metra obronił bramkarz gości, następnie sytuacji nie wykorzystał Mateusz Zieliński, i po raz 7 z rzędu, Sokół podzielił się punktami z Mieszkiem.
Sokół: Gojlewicz- Kluska (78′ Słabowski), Malinowski, Kobierecki, Zieliński- Mogielski, Zaborowski (83′ Stempień), Kaczyński (70′ Mikuła), Domowicz (75′ Wilczyński)- Dubik, Maćkowiak
Ławka: Stankiewicz, Imiela, Słabowski, Stempień, Mikuła, Wilczyński
Już w sobotę o 14:00 w Dolicach, nasz zespół grać będzie z miejscową Unią.