Okres jesienno-zimowy jest dla skóry niezwykle trudnym czasem. Wiadome jest, że wiosną i latem stawiamy na wysokie nawodnienie i nawilżenie skóry, jednak czy w chłodniejszych miesiącach nie jest już ono konieczne? Otóż NIE! Nasza skóra potrzebuje wówczas szczególnie zwrócenia uwagi na utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia oraz nawodnienia. Tutaj pojawia się pytanie jak o to zadbać? Jest na to kilka sposobów o których mówi Wiktoria Przepiórka – kosmetolog, wizażystka i charakteryzator:
Sposób pierwszy: od wewnątrz
Odpowiednim zaopatrzeniem organizmu przede wszystkim w witaminę D3, która odpowiada z
- hamowanie nadmiernego rozmnażania się komórek, ale i stymulację ich różnicowania,
- działa antybakteryjnie,
- reguluje odpowiedź immunologiczną,
- reguluje ciśnienie krwi,
- zmniejsza nadmierne rogowacenie skóry,
- spowalnia proces starzenia skóry poprzez regulacje metabolizmu komórek,
- pozytywny wpływ na samopoczucie poprzez pomoc w uwalnianiu dopaminy i serotoniy do mózgu,
- zwiększenie wchłaniania wapnia w jelicie grubym co skutkuje pełną mineralizację (wzmocnienie) kości.
- wpływa na kolor i piękny wygląd skóry.
Warto też zadbać o odpowiedni poziom witaminy B odpowiedzialnej m.in. za: - utrzymanie odpowiedniego funkcjonowania układu odpornościowego,
- wsparcie sprawności umysłu,
- utrzymanie skóry w dobrej kondycji,
- obniżenia poziomu zmęczenia.
Nie możemy zapominać, że dorosły organizm składa się w 75% z wody. Aby utrzymać odpowiedni poziom nawodnienia powinniśmy spożywać przynajmniej 2 litry wody dziennie. Niestety dla kawoszy, należy pamiętać, że kawa nie wlicza się w ilość spożytych płynów.
Sposób drugi: od zewnątrz:
Stosując odpowiednie preparaty kosmetyczne np. Kremy zawierające humektanty, czyli substancje wiążące wodę w organizmie oraz emolienty czyli substancje o właściwościach natłuszczających, ochronnych, zapobiegających odparowywaniu wody z organizmu. Same humektanty nie zatrzymują wilgoci w skórze, natomiast stosowane samodzielnie emolienty nie wiążą wody, a jedynie spowalniają jej parowanie. Przykłady humektantów w kosmetykach: kwas PCA, mleczan sodu, mocznik, kwas hialuronowy, kolagen czy sorbitol. Natomiast najlepszym przykładem emolientu jest parafina.
Należy pamiętać, że mimo zmiany pory roku nasza skóra jest wciąż narażona na promieniowanie, dlatego w trosce o zdrowie i skórę należy stosować filtry przeciwsłoneczne przez cały rok nawet jeśli dni są krótsze czy słońce nie jest już tak ciepłe.
Zadbać o skórę można również wybierając odpowiednie zabiegi z których można skorzystać u profesjonalistów. Gabinety kosmetologiczne mają w swoich ofertach wiele zabiegów pozwalających nam na odpowiednie zadbanie o skórę. Są to na przykład: mezoterapia mikroigłowa, aromatyczne masaże nawilżająco regenerujące, oczyszczanie skóry manualne czy też przy pomocy peelingów np. kawitacyjnego lub kwasowych zakończone odpowiednim nawilżeniem i okluzją, wszelkiego rodzaju zabiegi z maseczkami i wiele innych. Wybierając się do gabinetu warto wcześniej zapoznać się z zabiegami i jakie są do nich wskazania oraz przeciwwskazania.
Szczególnie wartym uwagi zabiegiem jest mezoterapia mikroigłowa. To inaczej mikronakłuwanie skóry, w celu zwiększenia biodostępności substancji aktywnych w skórze. Dzięki temu preparaty które mają utrudnione przedostawanie się przez warstwę rogową w głąb skóry mogą łatwo dostać się bezpośrednio do skóry właściwej. Na skutek mikrouszkodzeń stymulowane są naturalne mechanizmy odnowy. Sprawia to, że komórki macierzyste zostają pobudzone dzięki czemu zwiększa się synteza elementów budulcowych takich jak kolagen, elastyna czy kw. Hialuronowy. Mezoterapia mikroigłowa to metoda, która pomaga w regeneracji skóry bez powstawania bliznowacenia.
Serdecznie zapraszam do konsultacji oraz skorzystania z usług prowadzonego przeze mnie w Pyrzycach gabinetu „Art of Beauty”.
Telefon: 512 322 993,
Facebook.com/victoriasbeautyart,
Instagram: artofbeauty_wp