Przedstawiamy komunikat Komendy Powiatowej Policji w sprawie alarmu bombowego w gimnazjum.
Ewakuowanych ponad 400 uczniów i pracowników Publicznego Gimnazjum w Pyrzycach, zaangażowanych kilkudziesięciu policjantów, strażaków i strażników miejskich. Szczegółowe przeszukanie budynku i terenu szkoły. Wszystko to efekt żartu 23 latka, który zawiadomił pyrzycką Policję o podłożonej w gimnazjum bombie.
„O 12:00 w gimnazjum w Pyrzycach wybuchnie bomba”. Takiej treści zgłoszenie dzisiaj o godzinie 10:11 odebrał dyżurny pyrzyckiej Komendy Policji. Do szkoły niezwłocznie skierowanych zostało kilkunastu policjantów wśród których byli członkowie nieetatowej grupy rozpoznania minersko – pirotechnicznego. Na miejsce skierowani zostali też pyrzyccy strażacy oraz funkcjonariusze Straży Gminnej w Pyrzycach. Z budynku szkoły w kilka minut ewakuowanych zostało łącznie ponad 420 uczniów, nauczycieli i pracowników szkoły. Funkcjonariusze dokonali szczegółowego przeszukania zarówno wnętrza budynku szkoły, jak i terenu na zewnątrz nie ujawniając materiałów wybuchowych.
W trakcie gdy część policjantów pracowała na miejscu, inni prowadzili działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy alarmu. Już po 31 minutach od zgłoszenia, sprawca został zatrzymany. Okazał się nim 23 letni mieszkaniec Pyrzyc. Po zatrzymaniu twierdził, że to miał być tylko żart, że w szkole nie ma bomby oraz że zadzwonił, żeby sprawdzić na ile sprawnie działać będą służby ratownicze.
Młody mężczyzna słono może zapłacić za przeprowadzony test sprawności działań Policji i innych służb. Jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty wywołania fałszywego zawiadomienia o zdarzeniu zagrażającym życiu i zdrowiu wielu osób, za co kodeks karny przewiduje karę od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności. Sprawca może też zostać obciążany kosztami akcji służb ratowniczych.