Nieczęsto można przeczytać pochwalny tekst na temat policji, a już szczególnie tzw. drogówki. W tym przypadku jednak policjantom należy się pochwała. Oto od prawie dwóch miesięcy ulica Jana Pawła II znowu staje się przejezdna. Wszystko to po kilku interwencjach dziennikarskich oraz rozmowach m.in. z zarządcą drogi – powiatem pyrzyckim. Na wjazdach zarówno od strony placu Wolności, jak i skrzyżowania z ulicą Niepodległości pojawiły się znaki zakazujące postoju po obu stronach drogi.
Wcześniej wielu kierowców nic nie robiło sobie z obowiązujących przepisów. Odcinek ulicy Jana Pawła II na wysokości szpitala powiatowego notorycznie był zastawiony samochodami, blokując tym samym jeden z pasów dwukierunkowej drogi. Nie było możliwości wyminięcia się dwóch pojazdów, a niektórzy z parkujących byli tak mądrzy, że potrafili zatrzymać się centralnie na zakręcie lub na samym skrzyżowaniu, chociaż było to miejsce z tzw. martwym polem. Na nic zdawały się apele, żeby nie parkować w tamtym miejscu, a tym samym nie blokować drogi. Co z tego, że w okolicy są cztery parkingi, w tym jeden dosłownie przy samych murach szpitala?
Najpierw znak „Parking” ze wskazaniem, że znajduje się 150 metrów za zakrętem interpretowano jako „Parking na długości 150 metrów”. Znak zmieniono na perfidnie pokazujący, gdzie znajduje się parking, nie zmieniło się jednak podejście wielu kierowców. Zmieniono więc wreszcie oznakowanie całego odcinka. I wtedy zaczął się też pogrom. Chodząc kilka razy dziennie w tamtej okolicy można stwierdzić, że większość kierujących wzięła sobie nowe oznakowanie do serca, natomiast jeśli ktoś na przekór wskazaniom nadal zatrzymuje swój pojazd wzdłuż jezdni może liczyć się z interwencją policji, której radiowozy w tamtym rejonie jeżdżą dość często i która wyjątkowo skrupulatnie pilnuje tego odcinka. Nie ma się co dziwić – z jednej strony mandat za nieprawidłowe parkowanie to minimum sto złotych, z drugiej strony ruch, szczególnie przy szpitalu powinien być płynny i bezpieczny.
Policjantom wypada więc pogratulować, a kierowcom przypominamy, że w samej okolicy szpitala są cztery parkingi: przy Pyrzyckim Domu Kultury, naprzeciwko „czerwonej szkoły”, wyznaczone miejsca na dalszym odcinku ul. Jana Pawła II (przy przychodni) oraz na terenie szpitala (wjazd od ul. Niepodległości). Warto też zaznaczyć, że to ostatnie miejsce jest szczególnie korzystne dla osób starszych i mających problemy z poruszaniem się – przy parkingu jest wejście na izbę przyjęć, a z niej na wyższe kondygnacje budynku można pojechać windą. Nie warto więc wzajemnie utrudniać sobie życia i parkować tam, gdzie się nie powinno.