Jest to jeden z najbardziej dotkniętych wojną pyrzyckich zabytków. Dawniej najwyższy z obiektów murów miejskich, do dzisiaj ocalał jedynie jego niewielki fragment.
Niepokój budzi ruina Bramy Szczecińskiej, która choć po wojnie zabezpieczona, to dzisiaj woła o pomoc. Cegły w poszczególnych miejscach odpadają, stwarzając zagrożenie dla przechodniów. Patrząc na świeżo obłupane cegły można też wnioskować, że nie ostała się ona dewastacji.
Chociaż na odbudowę bramy zapewne nie ma szans, to warto by było zająć się renowacją i zabezpieczeniem chociażby tego, co z bramy zostało.
(ps)