Plany snute jeszcze w czasach burmistrza Kazimierza Lipińskiego stają się faktem. W tym roku może rozpocząć się budowa biogazowni. Inwestorem jest policka firma „Eko Serwis”. Jak deklaruje – biogazownia to gwarancja nowych miejsc pracy.
Od wielu lat słychać było o planach budowy biogazowni. Początkowo wskazywano jednak teren w okolicach Żabowa, a sama sprawa z czasem ucichła. Teraz wcześniejsze plany zaczęły nabierać barw. Zakład produkujący biogaz powstanie jednak w innej lokalizacji – naprzeciwko oczyszczalni ścieków przy ul. Stargardzkiej. Koszt inwestycji szacowany jest na kilkadziesiąt milionów złotych. Inwestor liczy także na fundusze europejskie. To właśnie od daty rozpisania konkursu na nie w dużej mierze zależy, kiedy zakład zostanie oddany do użytku. Jego budową zajmie się konsorcjum z Rybnika. Według planów budowa może rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Energia dla firm
Głównymi użytkownikami pyrzyckiego biogazu mają być lokalne przedsiębiorstwa, które otrzymają wyprodukowane z niego ciepło oraz energię elektryczną. Energia taka jest tańsza od konwencjonalnej. Już wiadomo, że najprawdopodobniej odbiorcą całego ciepła produkowanego w Pyrzycach będzie jedno z większych przedsiębiorstw. Natomiast nadal trwają rozmowy z potencjalnymi odbiorcami energii elektrycznej, która także będzie produkowana.
W Pyrzycach stanie najbardziej rentowny typ biogazowni – odpadowy. W sprawie przetwarzania odpadów istnieją porozumienia z firmami z regionu Pomorza Zachodniego.
Lek na bezrobocie?
Łącznie z usługami świadczonymi na rzecz zakładu przez pyrzyckie przedsiębiorstwa biogazownia ma dać kilkadziesiąt miejsc pracy. Obecnie przedstawiciele firmy nie chcą mówić o konkretnych liczbach, ale dla naszej gminy, w której w grudniu ubiegłego roku bezrobotne było 1207 osób każde dodatkowe miejsce zatrudnienia jest na wagę złota.