Warto rozwijać swoje pasje, mimo różnym przeciwnościom. Wie o tym Karolina Hanulak – szesnastoletnia Pyrzyczanka, której pasją jest fotografia. Zajmuje się nią od dwóch lat, a od pewnego czasu jest o niej coraz głośniej – jej prace możemy oglądać w czasie różnych festynów, czy konkursów. Jak mówi – Kiedy tworzę, otwierają się drzwi do innego świata.
Zaczęło się od Krakowianki
Karolina fotografią interesuje się od trzech lat, natomiast od dwóch lat doskonali się w tej dziedzinie. Do zajęcia się zdjęciami zainspirowały ją prace krakowskiej fotografki Laury Makabresku. Z pierwszych niepozornych kroków po pewnym czasie zrodziły się zdjęcia, które w wielu przypadkach nie odbiegają profesjonalnym fotografiom – wręcz przeciwnie. Widać, że ma „oko do zdjęć”, które w tej dziedzinie jest niezmiernie potrzebne.
Nastolatka w swoich zdjęciach stara się pokazać jak najwięcej emocji. – Staram się pokazywać inność i kruchość. Chcę, aby każde z nich miało w sobie coś wyjątkowego, coś co poruszy każdego człowieka. – mówi z przysłowiową iskrą w oku. – Obróbka pozostaje moją słodką tajemnicą, ale zawsze staram się, aby moje prace miały w sobie odrobinę magii. – przyznaje. Gdy zadaję pytanie, ile czasu poświęca na swoje hobby pewna siebie odpowiada, że nie da się tego określić. – Czasem jest go więcej, czasem mniej. – stwierdza.
Pierwsze sukcesy
Artykuł o twórczości Karoliny ukazał się w ogólnopolskim czasopiśmie „Victor Gimnazjalista”. Brała też udział w kilku konkursach, w tym „Ja i moja pasja” organizowanym na poziomie wojewódzkim. Wystawę zdjęć jej autorstwa można było zobaczyć w pyrzyckim gimnazjum m.in. w czasie szkolnego festynu. Niektóre zdjęcia można także zobaczyć na stronach internetowych popularnego ogólnoświatowego czasopisma traktującego o modzie „Vogue”. Swoje zdjęcia prezentuje także na swoim facebook’owym fanpage’u.
Również wiersze
Fotografia to nie jedyne zajęcie Karoliny. Od pewnego czasu interesuje ją także poezja. Na swoim koncie ma nawet kilka wierszy. – Tematyką moich wierszy są uczucia, szczególnie miłość. Pojawiają się też wątki z mojego dzieciństwa oraz te dotyczące problemów, które napotykam. – opowiada. W przyszłości chciałaby wydać własny tomik wierszy, połączony z fotografiami. Chciałaby też pojechać na plener analogowy do Michałowic. Od roku poszukuje również aparatów analogowych, które kolekcjonuje.
„Jestem dumna z tego, co robię”
Pytana o krytykę nie sprawia wrażenia osoby, którą zmusiłaby ona do rezygnacji z tego co robi. – Mogą mówić, co chcą. Szczególnie, jeśli nie potrafią uzasadnić swojej krytyki. Każdemu podoba się coś innego. – uśmiecha się. – Jestem dumna z tego co robię, a z każdą chwilą umacnia się we mnie przekonanie, że wybrałam dobrze. – dodaje. To właśnie dwóm swoim pasjom poświęca najwięcej wolnego czasu, chociaż przyznaje, że czasem poćwiczy lub w coś pogra.
Niestety fotografia nie jest dochodowym zajęciem. Swoją przyszłość Karolina chce skierować w stronę nauk psychologicznych. – Interesuje mnie psychika człowieka. Jego słabość psychiczna i emocjonalna. Bardzo chciałabym pomagać ludziom. – mówi. Na razie jednak zakończyła naukę w Publicznym Gimnazjum w Pyrzycach. Na razie nie zamierza wyprowadzać się z Pyrzyc – naukę będzie kontynuowała w pyrzyckim liceum ogólnokształcącym.
Młodej Pyrzyczance życzymy wielu sukcesów i wsparcia najbliższych – rodziny i przyjaciół. Pewne jest jedno. Z tak uzdolnioną młodzieżą Pyrzyce nie muszą się obawiać o swoją przyszłość.
Zapraszamy na fanpage Karoliny Hanulak na Facebooku: https://www.facebook.com/Z-mojego-punktu-widzenia